Pogrzebacz do nosa i uszu
Uszy mają to do siebie, że często swędzą i to gdzieś tam głęboko, w samym środku. A ty po prostu musisz się tam podrapać, np. zapałką. Z kolei w nosie, zupełnie niechcący, znajdują się często bardzo dziwne rzeczy. Zdarza się to przede wszystkim małym dzieciom, ale i dorosłym często nie brakuje ułańskiej fantazji. A potem trzeba to „coś” jak najszybciej wyciągnąć. Tymczasem oba wymienione narządy są bardzo delikatne. Błonę bębenkową w uchu i śluzówkę w nosie bardzo łatwo uszkodzić domowymi manipulacjami. A zatem nie dłub, tylko maszeruj do laryngologa.