Drew Barrymore w końcu pokochała swoje ciało. "Zajęło mi to 45 lat"
Wbrew pozorom mówienie z pełnym przekonaniem o akceptowaniu swoich niedoskonałości jest bardzo trudne. Drew Barrymore wyznała, że długo nie potrafiła pogodzić się z wyglądem swojego ciała i za wszelką cenę chciała wyglądać perfekcyjnie.
Drew Barrymore nie ukrywa, że ma problem z osiągnięciem, a przede wszystkim utrzymaniem, odpowiedniej wagi. Aktorka przed świętami Bożego Narodzenia pochwaliła się swoją metamorfozą. Udało się jej zrzucić 11 kg w trzy miesiące. Ten wyczyn zasługuje na uznanie.
Ciałopozytywna Barrymore
Obecnie gwiazda nadal pracuje nad formą, ale jednocześnie zapewnia, że o wiele ważniejsze jest dla niej to, jak się czuje, a nie jak wygląda.
"Raz w górę, raz w dół. Kolejka górska mojego ciała jest trudna, ale piękna. Urodziłam dwójkę dzieci i uważam, że to był mój największy cel, dla którego jestem na tej planecie. To cud, że mogę mieć te dwie dziewczynki, bez względu na następstwa na moim ciele" - zaczęła swój post Drew Barrymore.
Aktorka przyznała, że po urodzeniu dzieci i przybraniu na wadze długo nie mogła patrzeć w lustro. "Nienawidziłam ubierać się. Wielokrotnie zdarzało mi się stać przed otwartą szafą i płakać" - wspomina i dodaje, że miała również problem z trzymaniem się restrykcyjnych diet. "Nic nie poradziłam na to, że całymi dniami myślałam o słodkich bułkach" - przyznaje.
"Nie daj się zwieść widokowi kobiet, które są perfekcyjnie szczupłe tuż po porodzie. Nie porównuj się do ludzi z czasopism i z czerwonych dywanów. Pracuj nad sobą, ale też znajdź swój balans. Mnie to zajęło 45 lat" - podsumowała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl