Dzieci korzystające z internetu. Możliwości i zagrożenia
Jak wynika z raportu UNICEF "Dzieci w cyfrowym świecie", nieletni stanowią jedną trzecią użytkowników globalnej sieci. Dostęp do internetu daje im wyjątkowe możliwości – poznania świata oraz ludzi. Jednak niesie ze sobą również zagrożenia. Jak sobie z nimi radzić?
Dzieci globalnej wioski
Internet rozpostarł się po świecie niczym wielka sieć. Nigdy jeszcze tak wiele osób (ok. 48 proc. ogólnej populacji świata) nie miało dostępu do informacji na wyciągnięcie ręki. Internet łączy ludzi, państwa i kontynenty. Olbrzymią częścią tej cyfrowej społeczności są ludzie młodzi. Raport UNICEF ("The State of the World's Children 2017: Children in a digital world") szacuje, że dostęp do sieci ma aż 78 proc. osób w wieku 15–24 lata. To dużo więcej niż w przypadku ogólnej populacji świata (48 proc.). Jeden na trzech użytkowników internetu ma poniżej 18 lat.
Do czego młodzi ludzie używają internetu? Wielu daje okazję do zdobycia edukacji. Jedenastoletnia Saha, mieszkanka obozu dla syryjskich uchodźców w jordańskim Za'atari, zachwala podłączony do sieci tablet w swoich dłoniach:
- Nauka przy jego pomocy to świetna zabawa. Uczymy się dzięki niemu na temat rzeczy, o których nie mieliśmy wcześniej pojęcia.
Dla innych dzieci jest okienkiem na świat i sposobem na przełamanie własnych barier. Osiemnastoletni Iwan z Rosji od urodzenia cierpi na porażenie mózgowe. Jak przyznaje, dostęp do sieci zupełnie zmienił jego życie:
- W internecie mój wózek jest niewidzialny. Notepad zapewnia mi swobodę komunikacji. Mam w sieci mnóstwo znajomych mieszkających na całym świecie. Gdybym spotkał się z nimi osobiście, nie zrozumieliby ani jednego mojego słowa, gdyż mam wadę wymowy.
Rosnący dystans
Istnieją jednak dwie strony medalu. Około jedna trzecia dzieci na całym świecie (346 mln) nie posiada dostępu do internetu. To powoduje, że rośnie przepaść edukacyjna i cywilizacyjna, która dzieli ich od "cyfrowych" rówieśników. Szczególnie dotknięta jest pod tym względem Afryka, aż 60 proc. tamtejszych dzieci nie korzysta z sieci (dla porównania: w Europie – zaledwie 4 proc.).
Nieprzypadkowo najniższy poziom dostępu do internetu wśród dzieci (zaledwie 5 proc.) przypada na najbiedniejsze kraje na świecie – Bangladesz i Zimbabwe. Brak kontaktu z nowoczesną technologią tylko cementuje niskie uposażenie obywateli tych państw. Spowodowało to powstanie nowego terminu, jakim jest "ubóstwo informacyjne", które trapi kraje rozwijające się.
Równie niekorzystne procesy pokazuje różnica w dostępie do sieci pomiędzy płciami – w 2017 r. z internetu korzystało o 12 proc. więcej chłopaków niż dziewczyn.
Mroczna strona sieci
Nieokiełznana fala informacji, która napływa do nas z sieci, naraża dzieci na negatywne wpływy. Tak zwana "ukryta sieć" (ang. "dark web") obfituje w obrazy i treści nieodpowiednie dla dziecka. Na dodatek internetowe fora i media społecznościowe mogą być przestrzenią przemocy psychicznej wobec młodych ludzi. Mogą również nieść bardzo namacalne zagrożenie.
Aby unaocznić niebezpieczeństwo, raport UNICEF przytacza wstrząsającą historię siedemnastoletniej dziewczyny z Madagaskaru. Została porwana przez mężczyznę, z którym wcześniej przez pół roku utrzymywała kontakt online. Gdyby nie to, że na ratunek porwanej pośpieszyła jednostka policji zajmująca się cyberprzestępstwami, ta historia mogłaby skończyć się jeszcze gorzej.
Dużym problemem w zapobieganiu takim sytuacjom jest fakt, że z podobnych problemów dzieci zwierzają się w pierwszej kolejności rówieśnikom. Rodzice i nauczyciele dowiadują się o zagrożeniach dopiero wtedy, kiedy jest już za późno.
Ku lepszej przyszłości
Internet niesie ze sobą ogromne możliwości dla rozwoju dziecka, zawiera też niestety wiele zagrożeń. Aby maksymalnie wykorzystać te pierwsze i zminimalizować drugie, UNICEF podkreśla konieczność współpracy rządów, organizacji pozarządowych oraz firm sektora prywatnego z całego świata. Tylko taki wspólny front zapewni wysoką jakość treści dostarczanej dzieciom za pośrednictwem sieci. Zwiększy również dostępność internetu poprzez zmniejszenie jego kosztów. Wreszcie pomoże zwalczać cyberprzestępstwa, na które nieletni są szczególnie narażeni.