Rodzina zapłaciła, ale porwanej nie zwolniono
Uprowadzenie Hearst miało śmiertelnie przestraszyć amerykański establishment. Pokazać „warstwom uprzywilejowanym”, że nigdy i nigdzie nie mogą czuć się one całkowicie bezpieczne, że nic nie może je ochronić przed „gniewem ludu”, którego zbrojnym ramieniem mianowała się SLA. Porwanie bogatej nastolatki miało początkowo standardowy przebieg. Do rodziny Hearstów wkrótce trafiły taśmy z żądaniami okupu za jej uwolnienie. SLA, co było ewidentną akcją propagandową, postulowało, by pieniądze – a były to miliony dolarów, przeznaczyć na zakup żywności dla ubogich Amerykanów. Mimo że bliscy ofiary niezwłocznie spełnili żądania porywaczy, Patricia Hearst nie została jednak uwolniona. Wkrótce okazało się dlaczego…