Po rozstaniu najbardziej brakuje jej...
Herbuś wyznała, że po rozstaniu z partnerem najbardziej brakuje jej bliskości i możliwości podzielenia się pozytywnymi i negatywnymi emocjami. - Kiedy dzieje się coś ważnego, jak na przykład to, że dzwoni do ciebie osobiście reżyser Marek Koterski z zaproszeniem do nowego filmu, łapiesz się na tym, że sięgasz po telefon do ukochanego, i za moment go odkładasz - opowiada aktorka. - Potem cofasz rękę w połowie drogi, a potem już tylko o tym myślisz. Przez chwilę... - dodaje.