Emma Stone ujawnia kulisy najnowszego filmu. Zdradziła, dlaczego wystąpiła nago
Emma Stone jest jedną z tych aktorek, które nigdy nie zdecydowały się wystąpić na ekranie nago. W filmie "Faworyta", w którym Stone wciela się w kochankę pierwszej brytyjskiej monarchini, królowej Anny, aktorka postanowiła złamać jedną ze swoich zasad. – Czułam, że to ma sens – przyznała.
"Faworyta" w reżyserii Giorgosa Lanthimosa opowiada historię królowej Anny, rządzącej Wielka Brytanią na początku XVIII wieku, i jej dwóch oblubienic – księżnej Sary i jej kuzynki Abigail. W rolę królowej wcieliła się Olivia Colman, w role dwóch pozostałych – kolejno Rachel Weisz i Emma Stone. To pierwszy film, w którym Stone zdecydowała się zagrać nago. Co ciekawe – wbrew scenariuszowi. W jednej ze scen bohaterka grana przez Stone zostaje nakryta w intymnej sytuacji z królową. Choć zgodnie ze scenariuszem powinna być okryta kołdrą, Stone zdecydowała się improwizować, zrzucić kołdrę i odsłonić piersi przed kamerami. W rozmowie z "The Hollywood Reporter" aktorka zdradziła, dlaczego to zrobiła.
– Leżałam w pościeli, zrobiliśmy już kilka ujęć. Wtedy zapytałam, czy mogę być nago. Olivia mówiła, żebym tego nie robiła, a reżyser spytał, czy na pewno chcę to zrobić. Bez wahania odpowiedziałam, że tak. To był mój wybór, to miało dla mnie sens – wyjaśniła Stone. Kilka lat temu Emma Stone oświadczyła, że nie rozbierze się przed kamerą czy obiektywem aparatu, bo to zraniłoby jej tatę. "Zabiłby mnie" – żartowała wtedy aktorka. Wygląda jednak na to, że od tamtego czasu wiele się zmieniło, a Stone dojrzała jako artystka. Jak sama przyznała, rozebranie się w "Faworycie" nie było wyreżyserowane. Być może dopiero teraz poczuła się na tyle komfortowo z własnym ciałem, by się przełamać?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl