Brudy z przeszłości
Miała być najważniejszym elementem polityki prowadzonej przez Perona. Nieco przeszkadzał jednak jej życiorys. O większości historii z jej dzieciństwa historycy dowiedzieli się dopiero po latach. Eva razem ze sztabem urzędników zataiła większość niewygodnych faktów.
- Eva Peron miała złożony charakter. Umiała być mściwa, ale i wspaniałomyślna, wykorzystywała seks jako środek pozwalający na zdobycie majątku i władzy, jej dwóch prawdziwych miłości. Dla nisko urodzonej argentyńskiej kobiety seks pozostawał jedynym narzędziem kariery, a Eva wiedziała, jak go użyć. Po ślubie z Peronem zatarła ślady swojej przeszłości, która znana jest obecnie tylko z plotek i domysłów. Czasami pomawiano ją, że zaczynała karierę w Buenos Aires jako prostytutka, ale jedyną przesłanką potwierdzającą te domysły miało być późniejsze poparcie legalizacji domów publicznych, udzielone przez panią minister Peron. Wspinając się po szczeblach kariery, została kochanką szeregu mężczyzn. Pozowała też do rozebranych zdjęć, które później skrupulatnie zniszczono – demaskuje jej życie prywatne Adam Ian we wspomnianej już książce.
Niewielu potrafiło wykorzystać te ciemne plamy z jej życia przeciwko rządzącemu. Tłumy ją uwielbiały. Była piękna, wydawało się, że mądrze mówi. Idealna pierwsza dama.
- Identyfikując się z ojczyzną, poświęcę jej całe swoje życie, ponieważ są jeszcze w tym kraju ludzie biedni i nieszczęśliwi oraz pozbawieni wszelkiej nadziei i chorzy. Wiem to. Doświadczyłam tego na własnej skórze – przyznawała pani Peron.