Ewa Demarczyk nie żyje. Jej wykonanie "Karuzeli z madonnami” było genialne

Artystka, która była jedną z największych gwiazd estrady w latach 60. i 70. od dawna nie była widziana. Zniknęła i nikt nie wiedział, gdzie tak naprawdę mieszkała Demarczyk. Dziś Piwnica pod Baranami poinformowała o śmierci Ewy Demarczyk. Miała 79 lat.

Ewa Demarczyk
Źródło zdjęć: © East News
Ewa Podleśna-Ślusarczyk

Absolutnie zjawiskowa postać i legenda. Miała być pianistką, ale zabrakło jej cierpliwości do wielogodzinnych ćwiczeń przy fortepianie. Jej występy w kabarecie "Cyrulik” zostały zauważone i zaproszono ją do współpracy z kultową Piwnicą pod Baranami. Pierwszy raz wystąpiła tam w czerwcu 1962 r.

Ewa Demarczyk występowała w Piwnicy pod Baranami

21-latce akompaniował Zygmunt Konieczny, a cała sala zamarła, gdy usłyszała jej śpiew. Gdy kilka miesięcy później zaśpiewała "Karuzelę z madonnami" w Opolu, każdy już wiedział, z jak wielką artystką ma do czynienia.

Była ogromną perfekcjonistką i tak wspominają ją współpracownicy. Miała ogromną szansę na karierę międzynarodową, ale nie chciała śpiewać po francusku, choć proponowano jej, że piosenki napisze dla niej ten sam autor, który tworzył dla Edith Piaf.

Ewa Demarczyk była dwukrotnie zamężna

O życiu osobistym Ewy Demarczyk nie wiadomo zbyt wiele. Dwukrotnie zamężna rozstawała się w aferze skandalu. Z pierwszym mężem, skrzypkiem z zespołu Mazowsze małżeństwo przetrwało zaledwie kilka miesięcy. Jej drugi mąż trafił z kolei do więzienia za kradzieże, w tym okradanie własnej małżonki.

W 1986 r. artystka założyła własny Teatr Ewy Demarczyk na ul. Floriańskiej. Po 6 latach niestety został zamknięty. Przez jakiś czas jeszcze można było posłuchać Ewy Demarczyk na koncertach, ale od 1999 r, kiedy wystąpiła po raz ostatni w Teatrze Wielkim w Poznaniu, zaczęła wycofywać się z życia zawodowego.

Ewa Demarczyk wykonała genialnie utwór "Karuzela z madonnami"

Nikt nie wie, gdzie Ewa Demarczyk mieszkała i czym się zajmowała przez kolejne lata. Nikt nie zapomniał jednak jej fenomenalnego wykonania "Karuzeli z madonnami”.

źródło: książka "Czarny Anioł. Opowieść o Ewie Demarczyk" Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze, wydawnictwo Znak

Ewa Demarczyk - Karuzela z Madonnami

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Wsyp do pojemnika na proszek. Skończy się problem fetorku
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Cechy, które zdradzają psychopatę. "Są mistrzami manipulacji"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Niezwykły list na komendzie. "Ona zaczęła się dusić"
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Ukraiński manicure robi furorę. Lepszy niż tradycyjny french
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Można jeść surowe parówki? Eksperci nie mają wątpliwości
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Grażyna Wolszczak została wdową z synkiem. "Moje dziecko mi znalazło chłopaka"
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Koszyczki z PRL-u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Po rumuńsku imię oznacza "pijaną". Nosi je wiele Polek
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Prosty trik na usunięcie pnia bez koparki. Działa szybko i kosztuje grosze
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Damięcki przeszedł spektakularną metamorfozę. "Należy się Oscar"
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Wrzuć jedną tabletkę do odpływu. "Wyżre" cały brud
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"
Anna Wendzikowska mówi o wstydzie. "Nawet w samotności nie podziwiamy swojego ciała"