Ewa Kasprzyk o kobiecości. Odważna deklaracja
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ewa Kasprzyk ma 62 lata, ale ani na tyle nie wygląda, ani się nie czuje. Gwiazda lubi siebie, dlatego stanowczo sprzeciwia się łatce "babci". – Uważam, że kobiecość nie ma wieku. I nie polega na noszeniu ładnych torebek czy seksownych szpilek – stwierdza w ostatnim wywiadzie.
– Moja (kobiecość) budziła się stopniowo i jest związana ze zmysłowością, sensualnością. Choć dekolty uwielbiam i będę je nosiła do końca życia. Nie po to, aby prowokować, tylko aby oddychać pełną piersią – dodaje aktorka.
Kasprzyk podkreśla, że "woli kojarzyć się z seksem niż z geriatrią". Pamięta, że kiedy była młoda, starsi ludzie opowiadali jej, że życie przestaje mieć sens w ich wieku. – Ze mną na szczęście stało się coś dobrego, bo ja takiego podejścia zupełnie nie rozumiem. Chcę nadal przesuwać horyzont. Jestem silna jak wół. I mam wolę przetrwania – przekonuje 62-latka. I trudno jej za takie słowa nie podziwiać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Nowy chłopak Heidi Klum ma żonę. Nie zamierza się z tym jednak ukrywać
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.