Ewa Minge ostro ćwiczy. "Figura sztos"
Ewa Minge pochwaliła się fanom rezultatami ćwiczeń, które rozpoczęła przed Nowym Rokiem. Szczupła sylwetka projektantki jest zdaniem fanów godna pozazdroszczenia. Minge jest jednak wobec siebie nieco krytyczna.
04.01.2019 | aktual.: 04.01.2019 13:55
Ewa Minge zapowiedziała w Sylwestra "walkę o życie". 51-latka uznała, że musi się za siebie wziąć, by dobrze wyglądać, a przede wszystkim być w pełni sprawną. "Genetyka już nie unosi opadania i trzeba jej pomóc. Trening czyni mistrza, a konsekwentny nawet cuda" – pisała wtedy.
Kilka dni później wraca do fanów z informacją, że podjęła wyzwanie i intensywnie ćwiczy. "Na razie gładko" – ocenia. Minge daje sobie jednak sprawę, że jeszcze długa droga przed nią. "Ne ma co liczyć na jakieś mięśnie, ale nie o pagórki chodzi. Byle dolin nie było" – żartuje.
Internauci są wyrozumiali dla projektantki bardziej niż ona sama. W komentarzach czytamy, że nie ma sobie nic do zarzucenia. "Boższzzzzzz, cóż za figura! Niejedna nastolatka chciałaby tak wyglądać! Naprawdę wielkie gratulacje!", "Piękna jak zwykle", "Szczęka opadła mi do ziemi" – piszą wielbiciele Minge. Zapewne ta wkrótce pochwali się im kolejnymi osiągnięciami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl