Fala operacji plastycznych polskiej Barbie trwa. Następna może zagrażać jej życiu
Wystarczyło kilka tygodni, by z zupełnie anonimowej osoby, Anella stała się prawdziwą celebrytką. Nazywana "polską Barbie" kobieta zasłynęła dziesiątkami operacji plastycznych, które upodobniły ją do żywej lalki. I chociaż wiele osób krytykuje wygląd Anelli, to ona nie zamierza przestawać modyfikować swojego ciała. Następna operacja może być dla niej niebezpieczna.
19.12.2017 | aktual.: 20.12.2017 14:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Najlepsze prezenty od siebie dla siebie. W drodze po świąteczne marzenie – piłowanie żuchwy czeka! Moje życie, moje ciało, moje decyzje" – napisała Anella na swoim koncie na Instagramie.
Celebrytka wielokrotnie podkreślała, że kocha operacje plastyczne i nie zamierza z nich rezygnować. Zapierała się również, że zna granice rozsądku i nigdy nie zrobiłaby czegoś, co mogłoby jej zaszkodzić. Tylko czy na pewno?
Piłowanie żuchwy może być naprawdę niebezpiecznym zabiegiem. Każde ingerowanie w strukturę kości może skończyć się poważną kontuzją i problemami ze zdrowiem.
Zobacz także
Operacje Anelli były głośno krytykowane w polskim show biznesie. Kłótnia na ten temat wybuchła między chirurgiem a polską Barbie w "Pytaniu na śniadanie". Kilka dni później głos w tej sprawie zabrała również Joanna Przetakiewicz, która uznała, że kobieta modyfikowaniem swojego ciała "robi sobie poważną krzywdę".
A jak jest waszym zdaniem? Anella przesadza? Czy może wszystko jest w granicach normy?
Oglądaj swoje ulubione programy za darmo na komputerze, telefonie i telewizorze! Sprawdź WP Pilot!
src="https://d.wpimg.pl/2097743351--1121738856/wp-pilot.jpg"/>