Unikamy klusek i frytek
Po drugie, unikamy klusek sporządzonych na bazie ziemniaków. Dlaczego? Otóż 100 g gotowanych w wodzie ziemniaków zawiera, jak już powiedzieliśmy, 79 kcal, zaś 100 g klusek śląskich (bez mięsa i polewki) to już około 150 kcal, 100 g pyz to 180 kcal. Po trzecie, i najważniejsze, omijamy frytki i chipsy. 100 g frytek to aż 230 kcal, zaś 100 g chipsów - 560 kcal. Jeśli zaś chodzi o zatrzymanie w warzywach zawartych w nich substancji odżywczych, to najmniej stracimy, gdy zrezygnujemy z długotrwałego gotowania.
Ziemniaki warto piec w piekarniku albo przyrządzać na parze, najlepiej w większych kawałkach lub w całości, gdyż wówczas tracą najmniej witamin. Witaminy gromadzą się w największych ilościach tuż pod skórką, dlatego młodych ziemniaków nie warto obierać - lepiej jest je oczyścić nożykiem z cienkiej jak bibułka warstwy ochronnej. Co innego stare i puszczające kiełki kartofle - te mogą mieć pod skórką szkodliwy dla zdrowia składnik o nazwie solanina, dlatego lepiej jest obrać je trochę grubiej (nawet za cenę utraty części witamin), a wszystkie "oczka" głęboko wykroić.
Unikamy także odsmażania zimnych ziemniaków, ponieważ przy każdej obróbce termicznej tracimy kolejne witaminy.
Anna Loska / (mtr), WP Kobieta