Gabriel Gerard Seweryn. Kreator, który stroni od ścianek
Kreator mody, który od fotografowania na ściankach woli skupić się na pracy. Szyje dla największych polskich gwiazd, ale nie lubi się nimi chwalić. - Jak tnę te skóry, to wyobrażam sobie, jakbym był chirurgiem - powiedział w rozmowie z Łukaszem Radwanem z "Dzień Dobry TVN".
Gabriel Gerard Seweryn prowadzi swoją pracownię, gdzie projektuje i szyje futra. Jest mistrzem w swojej dziedzinie. Stworzenie futra zajmuje mu ok. 2 tygodni. To ciężka całodzienna praca. Wszystkie elementy np. ćwieki są doszywane ręcznie.
Zawsze się wyróżniał i przykładał dużą wagę do tego, jak wygląda. W prowadzeniu biznesu pomagają mu najbliżsi - mama i przyjaciel Rafał. Idealnie się uzupełniają i wzajemnie wspierają.
Gabriel miał wiele propozycji od zagranicznych inwestorów, jednak zrezygnował. Woli być wolnym ptakiem, który nie robi masówki i jest niezależny.