Poród
Ryzyko zakażenia zwiększa się poprzez kontakt z krwią, a jej akurat podczas porodu nie brakuje. Nieważne, czy będzie to zwykłe nacięcie krocza, czy też wszelkie czynności wykonywane podczas porodu kleszczowego, wówczas ryzyko się zwiększa. Dlatego w przypadku seropozytywnych ciężarnych dobrym wyjściem jest cesarskie cięcie, bowiem metoda ta zmniejsza ryzyko zakażenia o 25-30 proc. Z drugiej jednak strony po wykonanej „cesarce” należy się liczyć z osłabieniem organizmu matki wraz z jej układem odpornościowym. Wybór nie jest prosty.
Tuż po porodzie noworodkom pobiera się krew, która zostaje przesłana do laboratorium jednego ze szpitali zakaźnych. Krew zostaje wykorzystana do założenia hodowli wirusa, a lekarze dowiadują się, czy maluszek został zakażony czy też nie. Oczywiście noworodek zostaje poddany profilaktycznemu leczeniu antyretrowirusowemu.