Jak sowa ze skowronkiem
Budzisz się wcześniej niż twój partner. Odsłaniasz rolety, a on krzyczy, że chce jeszcze spać. Zegar biologiczny naszego ciała jest koordynowany przez złożoną interakcję hormonów i komórek nerwowych, a także przez geny. Okazuje się, że wariant genu o nazwie ABCC9 jest odpowiedzialny za poziom energii w naszych komórkach. Dlatego niektórzy potrzebują dodatkowych 30 minut snu. Trzeba zaakceptować to, że nasz partner nie jest rannym ptaszkiem i potrzebuje więcej drzemki.
Większość z nas cierpi z powodu niepełnego wybudzenia się ze snu. U jednych proces prawidłowego wybudzenie się trwa około 10 minut, a u innych nawet do dwóch godzin! Profesor Horne dodaje, że kobiety potrzebują 20 minut snu więcej niż mężczyźni ze względu na to, że panie bardziej wykorzystują swój mózg. Ekspert określa to jako „efekt wielozadaniowości kobiecego mózgu”. Panie mają tendencje do wykonywania wielu zadań jednocześnie.
Jaka rada? Dr Stanley twierdzi, że kluczowe są negocjacje. „Jeżeli twój partner nie jest rannym ptaszkiem, pogódź się z tym, że nie dogadasz się z nim, jeśli nie wypije dwóch filiżanek mocnej kawy” - dodaje.
Tekst na podstawie "Daily Mail" Monika Stypułkowska/ms/(kg)