Olga Frycz
Jak sama twierdzi, przejście na wegetarianizm było najłatwiejszą decyzją w jej życiu. - Po prostu uznałam, że tego nie potrzebuję, brzydzi mnie mięso. Z różnych stron byłam atakowana filmikami, które dotyczyły znęcania się nad zwierzętami, pokazywane było w tych filmach, jak zwierzęta są traktowane w ubojniach. To było przerażające i stwierdziłam, że nie chcę się do tego przyczyniać - mówiła agencji informacyjnej Neweseria Olga Frycz. Odkąd przeszła na wegetarianizm zaczęła bardziej interesować się kuchnią. Przepisów poszukuje w internecie i wśród znajomych.