Chudną, tyją, pozwalają się oszpecić, postarzyć - aktorki dla roli są w stanie poświęcić naprawdę wiele. Piękne kobiety zmieniają się nie do poznania. Swój zawód uważają za wielką życiową pasję, więc by stworzyć wiarygodną postać filmową, którą publiczność zapamięta na długo, dają z siebie wszystko. Niektóre artystki zgadzają się nawet ogolić głowę.
Chudną, tyją, pozwalają się oszpecić, postarzyć - aktorki dla roli są w stanie poświęcić naprawdę wiele. Piękne kobiety zmieniają się nie do poznania. Swój zawód uważają za wielką życiową pasję, więc by stworzyć wiarygodną postać filmową, którą publiczność zapamięta na długo, dają z siebie wszystko. Niektóre artystki zgadzają się nawet ogolić głowę.
Nie zawsze jest to absolutnie koniecznie, gdyż doświadczeni specjaliści od makijażu filmowego potrafią zapewnić odpowiednią charakteryzację, by na potrzeby scenariusza dana osoba wyglądała na łysą. Jednak nadal nie brakuje znanych pań, które na potrzeby kreacji artystycznej ścinają swoje kosmyki.
Katarzyna Figura
Debiutowała jako seksbomba. Imponujący biust, piękna sylwetka, bujne blond loki - tak wyglądała w swoich pierwszych filmach. Z czasem udowodniła, że jest nie tylko ponętną blondynką, ale przede wszystkim świetną aktorką. I jako prawdziwa artystka starannie przygotowuje się do ról filmowych i teatralnych. Kilka lat temu zadziwiła wszystkich, gdy ogoliła włosy na zero, by zagrać w spektaklu "Alina na zachód".
(mb/mtr), kobieta.wp.pl
Natalie Portman
Jedna z najpiękniejszych aktorek na świecie nie wahała się ściąć włosów na jeżyka dla roli w filmie "V jak Vendetta". Trzeba przyznać, że nawet w takiej fryzurze Natalie wyglądała kobieco.
Demi Moore
Dziś Demi Moore słynie z obsesji na punkcie młodego wyglądu. W przeszłości skupiała się bardziej na karierze aktorskiej i zdobywaniu ciekawych ról. Na potrzeby filmu "GI Jane" w 1997 roku ogoliła głowę na łyso. (na zdjęciu Demi ze swoim ówczesnym mężem Brucem Willisem)
Olga Bołądź
Jest młoda, piękna i zdolna. Na ekranie nie chce jedynie ładnie wyglądać, zależy jej na graniu w dobrych, znaczących filmach. Udowodniła to niedawno, decydując się na ogolenie głowy prawie na łyso. Zrobiła to dla roli w nowym filmie Patryka Vegi.
Anne Hathaway
By zagrać rolę w adaptacji filmowej znanej powieści "Nędznicy" Victora Hugo, Anne Hathaway włożyła naprawdę wiele wysiłku. Mocno schudła i ścięła włosy na bardzo krótko.
Cameron Diaz
Nie każda gwiazda "traci głowę" dla roli. Cameron Diaz wolała skorzystać z usług charakteryzatora niż fryzjera. Łysą aktorkę mogliśmy oglądać w filmie "Bez mojej zgody" - jej wygląd był rezultatem udanej charakteryzacji.
Edyta Bartosiewicz
Nie tylko aktorki decydują się na ogolenie głowy na potrzeby projektów artystycznych. Edyta Bartosiewicz ścięła włosy na krótko, kręcąc teledysk do piosenki "Tatuaż". Piosenkarka zrobiła to w dzień swoich urodzin. Tłumaczyła, że ostre cięcie było dla niej symbolem życiowych przemian. Trzeba przyznać, że w jej przypadku specyficzna fryzura okazała się bardzo twarzowa.
(mb/mtr), kobieta.wp.pl