Wszechobecny seks
Wprowadził rewolucję seksualną do branży mody i zrobił to bez mrugnięcia okiem. To właśnie on uważany jest za twórcę "porno chic" - stylu fotografii przepełnionego erotyzmem, nagością i perwersją. Zapoczątkował go po zawale w 1971 roku, a natchnęła go tego żona, która była jego muzą i towarzyszką. Od tego momentu przestał już być tylko fotografem mody i przeniósł punkt ciężkości swojej twórczości z ubrania na nagość.
Seks stał się od tej pory wszechobecny nie tylko w jego życiu, ale też pracach. Był od niego wręcz uzależniony. Jak napisał w swej autobiografii, już jako 13-latek oszalał na jego punkcie - "Miałem szmergla na punkcie seksu, czy choćby samej jego namiastki. Pierwszego francuskiego pocałunku zaznałem od córki dozorcy. Nadal byłem prawiczkiem , ale miałem już o czym myśleć kiedy onanizowałem się jak szalony. Oddawałem się tej rozrywce z lubością. Martwiło to jednak moją mamę, która wysłała mnie do rodzinnego medyka". Ten nakazał odnaleźć mu pierwszą kochankę, których w swoim całym życiu miał bardzo wiele. To właśnie seks był lekiem na strach, cierpienie i szaleństwo spowodowane czasami Holocaustu.