Seks-skandale ojców
Erotyczne ekscesy ojców to temat, o którym Ivanka i Chelsea zapewne nie rozmawiają często. Gdy wybuchł skandal z Moniką Lewinsky, Clintonówna miała zaledwie 16 lat. W tym czasie Ivanka przeżyła już rozwód swoich rodziców, seks-skandal wywołany przez romans Donalda z Marlą Maples, ślub ojca z drugą żoną i początki ich separacji. Gdyby więc Ivanka i Chelsea znały się w 1996 roku, córka Trumpa pewnie miałaby sporo rad dla swojej starszej koleżanki z samego szczytu establishmentu. O ile po wyciszeniu afery z Lewinsky, Bill Clinton bardzo pilnował swojego publicznego wizerunku i nie zaliczył kolejnego medialnego romansu (te niemedialne w naszej historii się nie liczą), o tyle dla Donalda Trumpa każda atrakcyjna kobieta była potencjalnym łupem. Ivanka nauczyła się, że komentowanie romansów ojca i jego postawy wobec płci pięknej na nic się zdaje, więc nie zabierała głosu. Tylko w czasie kampanii wyborczej próbowała wybielić jego wizerunek, twierdząc, iż nie jest seksistą, a płeć zupełnie nie odgrywa roli w jego postrzeganiu świata.