Ivanka Trump ma coraz większe poparcie. Żarty o jej prezydenturze stają się coraz bardziej realne
Jest piękna, zaradna, przedsiębiorcza i ma wpływowego ojca. Ukończyła dobrą szkołę i zna biegle języki obce. Co najważniejsze, potrafi dostosować się do każdej sytuacji i snuć dalekosiężne plany. Swoją karierę rozkłada na etapy i wie, że cierpliwość, to najlepszy doradca.
30.06.2018 13:51
Ivanka Trump to owoc miłości Trumpa i czeskiej modelki Ivany. Od 2017 r. pracuje jako asystentka prezydenta, choć trudno nazwać to pracą. To raczej misja, bo córka prezydenta nie pobiera wynagrodzenia z tego tytułu.
Najstarsze z dzieci Donalda Trumpa ukończyło Wharton Bussiness School Uniwersytetu Pensylwanii i ma dziś tytuł licencjat z ekonomii. Po współpracy z wytwórnią diamentów powstał sklep z biżuterią, a linię diamentową i złotą biżuterię sygnowaną nazwiskiem Ivanki Trump można kupić w Kandzie, Kuwejcie, Katarze, Arabii Saudyjskiej. Dziś jednak córka prezydenta stawia na karierę polityczną, a o związkach z modelingiem zapewne chce już zapomnieć.
Dziś najważniejszą funkcją dla niej jest bycie prawą ręką prezydenta i wiceprezesem Rozwoju i Pozyskiwania w The Trump Organization. Nie odstępuje ojca na krok i towarzyszy mu we wszystkich najważniejszych spotkaniach i wyjazdach służbowych, jak choćby na szczycie G20 w Hamburgu, czy w Indiach. Jej aktywność szeroko komentowana jest w kręgach politycznych.
Oliwy do ognia dolała najnowsza publikacja Michaela Wolffa „Ogień i furia”, w której autor powołując się na zaufane źródło dowodzi, że właśnie dlatego, że myśli o fotelu prezydenta, Ivanka wraz z mężem Jaredem Kushnerem postanowili być bliżej Waszyngtonu. Z kolei Emily Jane Fox twierdzi w książce, która ukazała się kilka dni temu w księgarniach, ze Ivanka na pewno będzie walczyć o fotel prezydenta.
W ubiegłym roku, kiedy pojawiły się pierwsze spekulacje o ambitnych planach Ivanki, portal „Politico” przeprowadził badania, jak społeczeństwo ocenia córkę Trupa. Okazało się, że ponad 44 proc. Amerykanów widzi na fotelu prezydenta Ivankę Trump. Przy silnym wsparciu ojca, coraz większa jest, jak widać na to szansa. Sam prezydent po wyborach przyznał, że to córka ma wpływ na jego zmianę w postrzeganiu roli kobiet i to ona będzie jego głównym doradcą w tym zakresie. Duże zasługi przypisuje się jej roli w zmianie podejścia Trumpa do kwestii rozdzielania rodzin imigrantów. Ivanka wraz z Bankiem Światowym stworzyła także specjalny fundusz, który ma wspierać imigrantów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl