Podstawy czyszczenia pędzli
Zacznijmy jednak od podstaw - nie każdy pędzelek musi być myty raz w tygodniu. Jeśli jednak używasz codziennie jednego pędzelka do cieni, co kilka dni powinnaś zadbać o jego odpowiednie czyszczenie. To samo tyczy się pędzelków do eyelinera czy Beauty Blendera, którym każdego dnia rano wklepujesz podkład i korektor. Natomiast pędzle do różu i pudru możesz spokojnie czyścić co 2-3 tygodnie, w zależności od stopnia zabrudzenia. Dzięki płytkom do czyszczenia zrobisz to łatwiej niż palcami. Wystarczy, że na płytkę nałożysz odrobinę mydła lub żelu do mycia twarzy (w końcu pędzle mają kontakt z twoją skórą, więc powinny być myte tak samo) i delikatnie zaczniesz pocierać płytkę o pędzel, pod bieżącą wodą.
Czego można używać jako płynu do czyszczenia pędzli i gąbek do makijażu? Niektórzy uważają, że zwykłe mydło do rąk jest zupełnie wystarczające. Przyznam się bez bicia, że do tej pory tak robiłam, jednak to właśnie mydło wysuszyło i połamało naturalne włosie w dwóch moich ulubionych pędzelkach. Niektóre makijażystki polecają olejek pod prysznic ISANA, który można kupić za kilka złotych w sieci sklepów Rossman - jest delikatniejszy dla włosków i nie pieni się tak mocno, co sprawia, że nie stracisz cennych minut starając się go wypłukać z pędzla. Próbowałam również nafty kosmetycznej. Szczególnie polecam tę z dodatkiem olejków rycynowych, która pomoże wypłukać ciemniejsze kolory podkładu, nawet z białego pędzla. Spotkałam się też z używaniem żelu Biały Jeleń, szamponu dla dzieci, a nawet… płynem do mycia naczyń. Oczywiście, o ile ktoś lubi mocny zapach Ludwika i nie posiada pędzli z naturalnym włosiem, nie powinno mu to zaszkodzić. Choć osoby o wrażliwej skórze powinny zdecydowanie przerzucić się na specyfiki do mycia twarzy. Wszystkie inne detergenty będą podrażniać cerę.