Twoją zmorą jest cellulit?
Jeśli mamy problem nie tylko z nadmiarem tkanki tłuszczowej, ale również z cellulitem, dobrym rozwiązaniem będzie drugi z zabiegów, czyli Liposhock. Dlaczego akurat ten zabieg? W pierwszym jego etapie, dzięki użyciu fali mechanicznej, nazywanej falą uderzeniową, dochodzi do rozluźnienia tkanki tłuszczowej. Skupiska komórek tworzące cellulit są rozbijane i pobudzone zostaje mikrokrążenie.
Następnym etapem jest usunięcie tkanki tłuszczowej. Wykorzystywana jest do tego energia fal ultradźwiękowych, które uszkadzają błony adipocytów i tym samym uwalniają tłuszcz z komórek. Dzięki pobudzeniu cyrkulacji krwi i limfy uwolniony tłuszcz jest sprawniej metabolizowany. By jeszcze wspomóc ten proces, po zabiegu powinniśmy pić dużo płynów i przejść na lekkostrawną dietę.
POLECAMY: * Nowy trend: dieta gliniana*