Kimi Werner
Freediving sprawia, że jesteś lepszym kucharzem? Większość ludzi, która się tym zajmuje, niespecjalnie przejmuje się tym, co kładzie na talerze.
Mam szacunek do zwierząt. Zrozumienie ich skutkuje tym, że zupełnie inaczej podchodzi się do gotowania. Tu nie ma mowy o marnowaniu produktu. Wiem, jak ciężko go zdobyć, więc wykorzystuję każdą część. Najczęściej przygotowuje się te najbardziej popularne fragmenty ryby czy mięsa zwierzęcego. Bierzemy filet, a resztę wywalamy. A sztuka polega na tym, by gotować wszystko i jeszcze zrobić z tego coś pysznego. Oczy, kości, głowy - to wszystko jest jadalne, trzeba tylko wiedzieć, jak to przygotować.