Anna Mucha i Marcin Bosak
Ania Mucha jest jedną z aktorek, które przepadają za scenami erotycznymi. Aktorka przyznaje, że łatwiej jej uprawiać miłość na ekranie niż jogging. Dla niej sceny erotyczne nie są żadnym problemem, pod warunkiem, że są na początku zdjęć, gdy aktorka nie zna się jeszcze ze swoim filmowym partnerem. "Nie daj Boże, jeśli się znamy i mamy zagrać scenę miłości - wtedy jest naprawdę trudno", przyznaje Mucha, która najlepiej wspomina intymne sceny pocałunków z Marcinem Bosakiem. "Było baaardzo przyjemnie", wzdycha Ania na samo wspomnienie.