Życie dalekie od perfekcji
Powód jej rezygnacji u szczytu kariery nie był jednak tak błahy jak opowiadała w wywiadach. Prywatne życie Dovimy w żadnym stopniu nie przypominało tego, które znamy z jej perfekcyjnych fotografii.
Dovima nie czuła się komfortowo w roli gwiazdy. Choć jej urodą zachwycały się tłumy mężczyzn, modelka zupełnie nie miała szczęścia w relacjach osobistych.
- To smutne, ale ona mogła być tylko z mężczyzną, który ją bije. Znalazłam ją na wycieraczce całą siną, zabrałam do siebie i powiedziałam, że może ze mną żyć – wyznała jej dawna przyjaciółka, a obecnie wciąż pracująca modelka Carmen Dell’Orefice.
Z pierwszym mężem Jackiem Goldenem, Dovima rozwiodła się w latach 50. Drugi mąż, Alan Murray znęcał się nad nią regularnie, a o jej problemach wiedzieli również jej współpracownicy.
- Jej mąż bił ją tak strasznie, że nie mogła pojawić się w pracy. Nikt nie miał sumienia odciąć jej od zleceń – wspomniała w artykule opublikowanym w „Vanity Fair” Mimi Swartz.
Przemoc domowa, jakiej doświadczyła, to jednak nie wszystko. Ogromnym cierpieniem była dla niej również strata jedynej córki Allison, którą wychowywała wraz z Alanem Murrayem. Kiedy w latach 60. Dovima wyjechała z nią do Los Angeles, by wspierać dziecko w aktorskiej karierze, Murray zgłosił jej porwanie FBI. To był ostatni raz, kiedy widziała swoją córkę, gdyż w trakcie rozwodu straciła prawo do opieki nad dzieckiem.