Strażnik domowy
- Teraz mam spokój, mieszkam i pracuję w innym mieście, dzięki czemu matka ma po prostu mniej możliwości do przeprowadzania kontroli" - mówi Artur. Sytuacja powtarza się, gdy spotykają się w domu, np. z okazji świąt. Artur wciąż boi się, że czeka go kolejne przesłuchanie. Wciąż trudno mu przekonać matkę, że nie ma już pięciu lat, że sam chciałby i potrafi pokierować swoim życiem.