Tyran
Jacek Santorski twierdzi, że w większości znanych mu przypadków to mężczyzna, obawiając się przejawów dominacji kobiety, atakuje pierwszy. Prowokuje kobietę lub przeciwnie - chowa się przed nią. „Bardzo często jest to projekcja nierozwiązanych wcześniej problemów mężczyzn, wynikająca z istniejącego w społeczeństwie stereotypu, że to mężczyzna powinien dominować" - mówi.