ModaJeśli go nie założysz, możesz sobie zaszkodzić. Dlaczego biustonosz sportowy jest tak ważny?

Jeśli go nie założysz, możesz sobie zaszkodzić. Dlaczego biustonosz sportowy jest tak ważny?

Jeśli go nie założysz, możesz sobie zaszkodzić. Dlaczego biustonosz sportowy jest tak ważny?
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Sylwia Ścibak
10.01.2018 14:50, aktualizacja: 26.03.2019 14:16

Właśnie wykupiłaś karnet na siłownię albo postanowiłaś biegać. Wcześniej zaopatrzyłaś się w wygodne, dopasowane legginsy, koszulkę z materiału, który świetnie odprowadza pot oraz, oczywiście, w odpowiednie buty sportowe. Ale czy to wszystko? Czy pamiętałaś też o biustonoszu sportowym? To niewątpliwie podstawowy element garderoby każdej aktywnej kobiety, która chce wyglądać pięknie jak najdłużej. Dlaczego musisz go mieć w swojej szafie?

Biustonosz sportowy – dlaczego musisz go mieć?

Piersi to bardzo wrażliwa część kobiecego ciała. Nie zawierają mięśni, acz podatne na rozciąganie wiązadła Coopera, które bardzo łatwo się deformują. Tych tkanek nie da się przywrócić do pierwotnych kształtów, dlatego obwisłe, rozciągnięte piersi już takie pozostaną.

Podczas ćwiczeń piersi są poddawanie ciągłym drganiom i wstrząsom. Dlatego każda kobieta, która uprawia sport regularnie i nieregularnie, posiada w swojej garderobie biustonosz sportowy, dostosowany do rozmiaru biustu oraz intensywności treningu. Biustonosz sportowy różni się nieco od modeli przeznaczonych do noszenia na co dzień. Jest wysoko zabudowany i wykonany z grubego, sztywnego materiału, który ogranicza ruchy biustu nawet o ok. 70 proc.

Obraz
© Shutterstock.com

Biustonosz sportowy – rodzaje

Każdy biustonosz sportowy pełni inne funkcje i jest przeznaczony do innego rodzaju treningu, mniej lub bardziej intensywnego. Inny rodzaj będzie przeznaczony dla kobiet, które uprawiają spokojne ćwiczenia rozciągające, np. jogę, a inny nada się do treningu bardziej intensywnego, w którym biust jest narażony na jednostajne kołysania i podskoki, np. biegania.

Biustonosze sportowe dzielą się z reguły na trzy rodzaje. Pierwszy z nich to biustonosz z niskim wsparciem. Ten model nadaje się do lekkiego, statycznego treningu i jest przeznaczony głównie dla pań z niewielkim biustem (miseczka A i B). Biustonosz z niskim wsparciem przyciska piersi razem.

Drugim rodzajem jest biustonosz sportowy ze średnim wsparciem. Ten z kolei przyciska każdą pierś osobno i nadaje się dla kobiet z większym biustem. Stanik ze średnim wsparciem będzie odpowiednim wyborem do ćwiczeń o większej intensywności, np. fitnessu czy tańca.

Najlepszą stabilizację zapewnia jednak biustonosz z wysokim wsparciem, który nadaje się dla pań z dużym biustem i pań chcących uprawiać bardzo intensywne ćwiczenia, np. bieganie. Ten rodzaj również przyciska piersi osobno, a dodatkowo zawiera regulowaną taśmę pod biustem.

Obraz
© Pixabay.com

Jak dobrać biustonosz sportowy?

Biustonosz sportowy dobieramy pod względem rozmiaru oraz, oczywiście, intensywności ćwiczeń. Tak jak w przypadku zwykłych biustonoszy liczy się obwód pod biustem oraz rozmiar miseczki. Źle dobrany stanik bardzo niekorzystnie wpływa na zdrowie, ponieważ nie zapewnia pełnego komfortu. Kobieta ze źle dobranym biustonoszem będzie się częściej garbić i pochylać, by zminimalizować ból związany z rozciąganiem tkanki. Zła postawa z kolei niekorzystnie wpływa na kręgosłup.

Warto przetestować wybrany egzemplarz przed użyciem, czyli kilka razy podskoczyć lub się pochylić. Odpowiednio dobrany biustonosz sportowy nie powinien być za ciasny, a jego obwód nie może "podjeżdżać" do łopatek przy unoszeniach rąk czy pochyleniach. Miseczka powinna okalać całą pierś, a fiszbiny (jeśli są) nie mogą nigdzie uciskać. Ramiączka z kolei powinny dać się naciągnąć na wysokość ok. 2 cm, bo wtedy nie będą się wbijać w ramiona i zapewnią komfort ćwiczeń.

O czym jeszcze warto pamiętać? O szwach. Dobrej jakości biustonosz sportowy zawiera niewiele szwów, a te, które są, muszą być w miarę gładkie. Dzięki temu stanik nie będzie ocierał podczas treningu.

Obraz
© Shutterstock.com
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także