Jest haja!

Jest haja!

Jest haja!
Źródło zdjęć: © www.haja.com.pl
25.01.2010 10:39, aktualizacja: 17.05.2010 10:46

Haja to grupa funkcjonalistów założona w imieniny Euzebii. Zasłynęła na świecie choćby projektem kluski śląskiej – siedziska.

Haja to grupa funkcjonalistów założona w imieniny Euzebii. Zasłynęła na świecie choćby projektem kluski śląskiej – siedziska. Haję tworzą: Matylda Sarajewska, Asia Sowula, Grupa Wzorro (Kasia Pełka, Natalia Jakubiec i Marcin Krater), Ronnie Deelen i Bart Sasim. Specjalnie dla nas odpowiedzi na pytania do Haji – zebrała Asia Sowula.

Po projektach od razu widać, że łączy was region – Śląsk. Czy w gwarze „haja” coś znaczy?

Oznacza awanturę, zamieszanie.

Jak się znaleźliście i kim jesteście?

Wszyscy poznaliśmy się przez Katowicką Akademię Sztuk Pięknych, gdzie część z nas studiowała projektowanie, a część wzornictwo. Tylko Bart studiował Architekturę Wnętrz w Brighton, ale i jego poznaliśmy na jednej z imprez ASP. Przez Haję poznaliśmy się bliżej, wspólne działanie zaproponowała Asia - dostała stypendium przeznaczone na ten projekt - i tak razem stworzyliśmy Kolektyw.

Kluska śląska, która jest siedziskiem, czapka wianek, poduszka węgielek, bluza górnik - jak traktujecie te przedmioty? Czy to sztuka użytkowa, czy produkty promujące region? Czy może symbole tego, co o Śląsku myślicie?

Nasze produkty to w stu procentach design użytkowy. Nie interesuje nas tworzenie sztuki dla sztuki. Chcemy tworzyć przedmioty inspirowane naszym regionem, dlatego siłą rzeczy stają się one elementami, które mogą promować Śląsk. Zrywamy ze stereotypem poprzez pokazanie, że Śląsk może być inspiracją dla projektantów. Inspiracje chcemy przełożyć na formy przedmiotów, które każdy mógłby mieć u siebie w domu. A czy się one komuś będą podobać lub nie, to kwestia gustu. Ważne, żeby sprowokować odbiorców do dyskusji.

A co jest najlepsze na Śląsku? Co tu lubicie? Może coś, czego jeszcze nie ma w waszych projektach?

Ciężko określić co jest najlepsze na Śląsku, gdyż wiele rzeczy się przeplata, łączy w całość, jednak atmosfera miejsca jest na pewno tym, co łączy ludzi. Ludzie są tu pewnego rodzaju katalizatorem tejże atmosfery. Myślę, że architektura, sztuka i muzyka mają również znaczenie i są pewnego rodzaju magnesem na człowieka z zewnątrz, który po otwarciu się na nowe doświadczenia poznaje coś innego.

W naszych projektach staramy się łączyć wszystko, co jest potrzebne człowiekowi. Duży nacisk kładziemy na funkcję (np. koszulka 90 stopni) jednak nie zapominamy o formie, która również musi nas w jakiś sposób odróżniać (np. kluska śląska). Każdy z Hajowiczów tworzy coś, co może zmienić myślenie o designie. Myślę, że w całym projekcie chodzi o pokazanie, że produkt może być funkcjonalny i przyjemny w odbiorze.

Czy wasze produkty można kupić? Jeśli tak, to gdzie?

Jeżeli ktoś jest zainteresowany kupnem lub nawiązaniem współpracy z nami, to na naszej stronie www.haja.com.pl są zdjęcia wszystkich naszych produktów i namiary na każdego z nas.

Czy kolektyw zamierza się jakoś umacniać, instytucjonalizować etc.? Jakie będą wasze następne działania?

Najbliższy w kolejności jest Kraków – Cracow Vibes w Pauzie i impreza w Cieszynie, później dni Tarnowskich Gór. Myślimy też o Design Maju i innych festiwalach dizajnu. Są też inne pomysły, nie wszystkie są jeszcze dograne. Zapowiadają się też targi dizajnu w Katowickim Rondzie Sztuki.