Niemodelowa modelka
Joanna, choć jest piękną kobietą, nigdy nie odniosła spektakularnego sukcesu w modelingu. Sama twierdzi, że po prostu nie wpasowała się ze swoją urodą w obowiązujące wówczas kanony piękna. Kiedy Horodyńska zaczynała, promowano dziewczyny o urodzie Kate Moss lub naszej Ewy Witkowskiej.
Joanna była zbyt kobieca i za ładna. Mimo, że nie zagrzała długo miejsca na światowych wybiegach zachwycali się nią Thierry Mugler i Sonia Rykiel, którzy komplementowali egzotyczne rysy Joanny.
POLECAMY: * Gwiazdy mówią głupoty na wizji!*