Julia Wieniawa zaszalała na Bali. Zrobiła sobie dwa tatuaże
20.03.2022 12:57, aktual.: 20.03.2022 13:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Julia Wieniawa jest obecnie na wakacjach na Bali. Prawdopodobnie egzotyczny klimat sprawił, że podjęła spontaniczną decyzję i zrobiła sobie... nie jeden, a aż dwa tatuaże. Cały proces i efekty pokazała w relacjach na swoim Instagramie.
Julia Wieniawa jest chyba najbardziej znaną młodą twarzą polskiego show-biznesu. Nie tylko gra w najbardziej popularnych filmach, ale również spełnia się muzycznie i zapowiada, że już wkrótce wyda swoją płytę. Oprócz tego Wieniawa jest ambasadorką takich marek, jak Apart czy Zalando, a także tworzy własne sportowe ubrania pod nazwą Lemiss. Nic dziwnego zatem, że aktorka chce czasem złapać chwilę oddechu na wakacjach w najdalszych zakątkach świata.
Julia Wieniawa podjęła na Bali spontaniczną decyzję
Julia Wieniawa kilka dni temu poleciała na Bali do swojej znajomej instruktorki jogi Magdaleny Janik. Kobiety razem trenują, medytują i spędzają miło czas na egzotycznej wyspie. Swój pobyt aktorka relacjonuje na bieżąco na swoim koncie na Instagramie, które obserwują obecnie już dwa miliony osób. Jednak Wieniawa ostatnimi wideo-relacjami zaskoczyła jak nigdy. Okazało się, że zdecydowała się na swój pierwszy w życiu tatuaż.
"Nieplanowanie spełniłam swoje marzenie i zrobiłam sobie tatuaż z symbolem, który przypomina mi o życiowym balansie. I to jeszcze w tak unikatowych warunkach... tradycyjnym sposobem handpoke" – napisała Wieniawa. "To słynny lokalny tatuażysta, który zrobił podobno tatuaż dla Stinga" – dodała.
Metoda hanpoke polega na tym, że tatuaż nie jest wykonywany za pomocą automatycznej maszynki do tatuaży, lecz ręcznie, jedynie przy użyciu igły i tuszu, co doskonale widać na nagraniu Wieniawy. Aktorka postawiła na symbol połączonych ze sobą księżyca i słońca. Gdy zobaczyła końcowy efekt, była niezwykle zadowolona i podekscytowana.
Julia Wieniawa zrobiła sobie dwa tatuaże
Jak się jednak okazało, Julia Wieniawa nie poprzestała na jednym tatuażu. Stwierdziła, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i od razu zdecydowała się na kolejny – tym razem na prawej dłoni. Lokalny mistrz tatuażu wykonał na jej palcu symbol ognia. Aktorka wróci zatem do Polski z pięknymi pamiątkami, które zostaną z nią już na zawsze.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl