Juliette Binoche żyła jak bezdomna, by przygotować się do roli. Poprosił ją o to reżyser

Francuska aktorka Juliette Binoche w rozmowie z brytyjskimi mediami zdradziła, że przez pewien czas żyła jak bezdomna. Poprosił ją o to reżyser Leos Carax.

Francuska aktorka wyznała, że przez pewien czas żyła jak bezdomna, aby przygotować się do roli filmie "The Lovers on the Bridge" ("Kochankowie na moście"). Przez to doświadczenie musiała zmierzyć się z wieloma niebezpiecznymi sytuacjami, ale była tak zaangażowana w produkcję, że nie zamierzała się wycofać.

Postać, w którą wcieliła się Juliette Binoche, była perfomerką uzależnioną od alkoholu i środków uspokajających. Kobieta nie miała domu, a pałała się jedynie sztuką uliczną, zamieszkując remontowany most Pont-Nauf. Chcąc, aby Juliette wypadła w tej roli możliwie wiarygodnie, reżyser Leos Carax złożył gwieździe nietypową propozycję.

"Poprosił mnie o prawdziwe doświadczenia. Miałam wyjść na ulice i udawać bezdomną" – przyznała w wywiadzie udzielonym brytyjskim mediom. "Byłam w sytuacjach, które były trochę niebezpieczne, ale czułam się dobrze. Tak bardzo zaangażowałam się w ten film" – dodała.

Juliette Binoche zdobyła prestiżową nagrody Akademii dla najlepszej aktorki drugoplanowej. Jest jedną z dwóch Francuzek wyróżnionych Oskarem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl