Katoliczki, które odeszły od kościoła
Magda i Kerima przyznają, że zmiana wyznania była najtrudniejszą decyzją w ich życiu, która na wiele lat odsunęła je od rodziny. Nie żałują. Są szczęśliwe, bo odnalazły sens życia, oparcie i wartości, jakie daje religia, w którą się naprawdę wierzy. - Gdybym nie podjęła tej decyzji, byłabym letnią katoliczką, która dla podtrzymania tradycji i z przyzwyczajenia chodzi do kościoła. Buddyzm zmienił moje życie. Wiem, że rozwój wewnętrzny jest najważniejszy. Przestałam się bać nie tylko śmierci, ale też życia - mówi Magda. Kerima podkreśla, że islam to nie tylko religia, ale też kultura, która ją urzekła. Żałuje, że tak niewiele w Polsce o niej wiadomo. To prawda, że mężczyźni przewodzą rodzinie, ale polega to głównie na tym, że biorą odpowiedzialność za swoich najbliższych. - Islam uporządkował mój świat, nadal mu sens. Mam męża, który jest bardzo ciepłym, ale też odpowiedzialnym mężczyzną, przy którym czuję się bezpiecznie. Każdy ma prawo szukać swojego miejsca niezależnie od tego w jakiej religii się urodził -
kwituje Kerima
Tekst: Monika Doroszkiewicz
POLECAMY: 15 lat Wp.pl