Kinga Rusin
Sama o sobie mówi, że jest pełna sprzeczności: "Jestem mieszanką skrajnych postaw. Pragmatyzm po mamie. I coś z szaleństwa taty, który nie przejmował się jutrem i żył na granicy (...) ale nie jestem beztroska, lubię mieć kontrolę nad życiem i poczucie bezpieczeństwa."