Kobiety w produkcji. W fabryce P&G ten model sprawdza się doskonale

Są w różnym wieku, mają różne wykształcenie, talenty i umiejętności. Co je łączy? Odwaga i otwartość na zmiany. To właśnie te cechy zawiodły Veronikę, Agatę, Małgorzatę, Angelikę i Justynę do pracy w fabryce P&G w Aleksandrowie Łódzkim.

Kobiety w produkcji. W fabryce P&G ten model sprawdza się doskonale
Źródło zdjęć: © materiały partnera

W samym sercu Polski, 15–20 km od Łodzi i Zgierza oraz niespełna dwie godziny jazdy samochodem z Warszawy od 2009 r. działa jedyna w Europie fabryka kosmetyków P&G. To tu powstają znane na całym świecie marki kremów, mydeł i dezodorantów, w tym kultowy Old Spice. To stąd 260 najróżniejszych produktów trafia do 50 krajów na 5 kontynentach.

Jednak to nie Old Spice ani inne cenione marki są największym wyróżnikiem zajmującego 14,5 tys. m kw. kompleksu produkcyjnego. Fabryka P&G to przede wszystkim miejsce równych szans i zawodowych możliwości, bez względu na płeć czy wiek. Co więcej, jest to miejsce, które w dużej mierze tworzą kobiety. To one stają przy liniach produkcyjnych, ale też kierują działami czy całym zakładem – panie stanowią połowę kadry managerskiej. Mało tego, to kobieta 15 lat temu budowała i otwierała fabrykę przy ul. 11 Listopada, trzech z czterech dotychczasowych dyrektorów to także panie.

Obecnie dyrektorką jest Veronika Kratochvilova, a szefową działu HR Agata Szymczyk. Również na produkcji nie brakuje pań. Wśród nich są Małgorzata Szyszka, Angelika Pawłowska oraz Justyna Zasada.

Zmiana napędzająca rozwój

Czeszka Veronika Kratochvilova z P&G związała się 26 lat temu. Zaczynała jako studentka technologii chemicznej od letniego stażu w fabryce w rodzinnym Rakovniku. Po dwóch dekadach pracy w różnych działach zaczęła szukać możliwości dalszego rozwoju za granicą. Tak trafiła do Polski i Aleksandrowa Łódzkiego. - Kiedy dołączasz do P&G jako inżynier, zazwyczaj twoje pierwsze role łączą aspekt techniczny z odrobiną zarządzania ludźmi i projektami. Z czasem rola lidera rośnie – zdradza.

Agata Szymczyk w fabryce w Aleksandrowie Łódzkim pracuje od początku jej istnienia. W tym czasie zdobywała doświadczenie w różnych działach oraz podczas 3,5-rocznego pobytu w fabryce P&G w West Virginia w USA. Po powrocie została dyrektorką w Dziale Produkcji, a teraz kieruje Działem HR.

© materiały partnera
- Jednym ze sposobów rozwijania kadry managerskiej w firmie jest dość częsta zmiana stanowisk pracy. Dzieje się to średnio co 3 lata. Dzięki temu każdy manager lepiej poznaje firmę i współpracowników, uczy się radzenia sobie w nowych okolicznościach i środowisku oraz wychodzi poza strefę komfortu – zwraca uwagę szefowa HR.

Małgorzata Szyszka do zespołu P&G dołączyła tuż przed 50-tką. Wcześniej zrezygnowała z pracy urzędniczki i przeprowadziła się do Aleksandrowa Łódzkiego spod zachodniej granicy. - Praca z ludźmi sprawia mi dużo przyjemności, szukałam takiego zawodu i miejsca, które mi to umożliwi. Z kolei pasję do pracy z narzędziami i maszynami wpoił mi tata. Myślę jednak, że nigdy nie przypuszczałby, że będę pracowała z tak zaawansowanymi maszynami, jak te w fabryce – mówi ze śmiechem kobieta.

Małgorzata Szyszka
Małgorzata Szyszka © materiały partnera

Produkcja jest rodzaju żeńskiego

Każdego dnia z czterech linii produkcyjnych fabryki w Aleksandrowie Łódzkim zjeżdżają kosmetyki do pielęgnacji skóry i po goleniu oraz higieny osobistej takich marek jak: Old Spice, Gillette i Secret oraz oferowanych poza polskim rynkiem – Safeguard i Olay.

Za ewentualne naprawy na linii produkcyjnej odpowiada techniczka Angelika Pawłowska. W fabryce P&G pracuje od 2,5 roku. Jej historia jest doskonałym potwierdzeniem tego, że chcąc rozpocząć pracę w aleksandrowskiej fabryce, nie trzeba mieć specjalnego wykształcenia czy wieloletniego doświadczenia zawodowego. P&G stawia na programy mentoringowe i ciągłe doskonalenie, także w zakresie kompetencji przyszłości, w tym cyfrowych. Zaczynając pracę w fabryce, Angelika nie miała wykształcenia technicznego ani niezbędnego doświadczenia. Dziś odpowiada za kontrolę jakości oraz zarządzanie maszynami i materiałami potrzebnymi do produkcji. Na początku była jedyną kobietą w siedmioosobowym zespole, dziś jest jedną z czterech.

  Angelika Pawłowska
Angelika Pawłowska © materiały partnera

Justyna Zasada w P&G pracuje od roku. Zaczynała jako stażystka, a dziś jest inżynierem procesu. Początki nie były łatwe, ale wsparcie bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek pozwoliło jej wejść w nową rolę. Choć jest najmłodsza w zespole, inni chętnie słuchają jej opinii. - Wiem, że nie każde proponowane przeze mnie rozwiązanie można wdrożyć, ale wolę to zaproponować i omówić. Nawet jeśli się nie uda, to jest to dodatkowy sposób, w jaki się uczę – mówi.

Justyna dba o płynność, bezpieczeństwo i optymalizację produkcji kosmetyków. Rozwiązuje problemy i przy współpracy z inżynierami oraz technikami z różnych fabryk P&G wprowadza usprawnienia w funkcjonowaniu linii produkcyjnych. Jest otwarta na pracę na innych stanowiskach, a nawet w innych fabrykach. Myśli o karierze w ośrodku badań i rozwoju (R&D).

  Justyna Zasada
Justyna Zasada © materiały partnera

Spróbuj swoich sił w fabryce

Fabryka w Aleksandrowie Łódzkim to miejsce przyjazne pracownikom, o czym świadczy niewielka rotacja kadr. 64 proc. załogi stanowią osoby, które pracują w zakładzie od ponad 10 lat.

- P&G to wspaniałe miejsce do rozwoju zarówno osobistego, jak i zawodowego. Właściwie oczekuje się, że pracownik będzie się rozwijał przez całą swoją karierę, by maksymalnie wykorzystać swój potencjał. Może to następować wraz z awansami na wyższe stanowiska lub przez rozwijanie wiedzy eksperckiej na jednej pozycji. Ścieżka rozwoju każdego z nas jest inna – mówi Veronika Kratochvilova.

To także miejsce, które stara się ułatwiać pracę kobietom. Przykład? Zmiana wielkości opakowań niektórych surowców tak, aby panie mogły je wygodnie i bezpiecznie przenosić. Co więcej, w fabryce działa tzw. Women’s Network. Kobiety należące do tej nieformalnej organizacji otwarcie dyskutują o swoich doświadczeniach i potrzebach.

Fabryka cały czas prowadzi nabór na różne stanowiska. Co trzeba zrobić, by zawalczyć o angaż, a później osiągnąć sukces? - Musisz mieć pasję do tego, co robisz, i wsparcie z zewnątrz (twoi nauczyciele, rodzina i szefowie muszą w ciebie wierzyć), musisz też być odważna, by móc próbować nowych rzeczy. Widać więc, że dwa z tych aspektów są wewnętrzne – mamy na nie wpływ – zauważa Veronika Kratochvilova.

  Veronika Kratochvilova
Veronika Kratochvilova © materiały partnera

Każda zmiana to wyzwanie, ale nie trzeba się jej bać. - Wierzę, że bez względu na wiek i dotychczasowe doświadczenia wciąż możemy uczyć się wielu rzeczy. A im jest trudniej, tym większą mamy motywację oraz zacięcie do zmiany – zwraca uwagę Małgorzata Szyszka.

O ewolucję i rozwój w P&G – jak już podkreślały nasze rozmówczynie – nietrudno. - Fabryka jest bardzo dynamicznym miejscem pracy, w którym role i działy się zmieniają, a każdy pracownik jest zachęcany do podejmowania nowych wyzwań i poszerzania wiedzy – potwierdza Justyna Zasada.

Dlatego też nasze bohaterki śmiało zachęcają inne kobiety do pracy w fabryce P&G: - Cieszę się, że trafiłam do takiego miejsca pracy – mówi Małgorzata Szyszka. - Przyjazna atmosfera i zaangażowanie oraz odpowiedzialni ludzie to kwintesencja P&G – wtóruje Agata Szymczyk.

Płatna współpraca z Procter&Gamble

Wybrane dla Ciebie

Zapach starszych ludzi. Wiadomo, skąd się bierze
Zapach starszych ludzi. Wiadomo, skąd się bierze
Zwrócił się do Nowackiej. Poszło o lekcje na temat miesiączki
Zwrócił się do Nowackiej. Poszło o lekcje na temat miesiączki
Pod żadnym pozorem nie wyrywaj siwych włosów. Grozi przykrymi konsekwencjami
Pod żadnym pozorem nie wyrywaj siwych włosów. Grozi przykrymi konsekwencjami
Pies cię iska? Oto co chce ci powiedzieć
Pies cię iska? Oto co chce ci powiedzieć
Rośnie ci przed domem? Lepiej uważaj
Rośnie ci przed domem? Lepiej uważaj
Pojadą do sanatorium bez kolejki. Oto warunki
Pojadą do sanatorium bez kolejki. Oto warunki
Biodrówki wracają do łask? Pisarek już w nich paraduje
Biodrówki wracają do łask? Pisarek już w nich paraduje
Zrób to przed snem. "Odpłyniesz" w 3 minuty
Zrób to przed snem. "Odpłyniesz" w 3 minuty
Usiadła na kanapie w obłędnej stylizacji. Buty to prawdziwa petarda
Usiadła na kanapie w obłędnej stylizacji. Buty to prawdziwa petarda
Nie tytułuj tak przelewów. Adwokatka ostrzega przed konsekwencjami
Nie tytułuj tak przelewów. Adwokatka ostrzega przed konsekwencjami
"Policzek dla kelnera". To największy błąd przy dawaniu napiwku
"Policzek dla kelnera". To największy błąd przy dawaniu napiwku
Wykupił wszystkie miejsca w teatrze. Powód ją zadziwił
Wykupił wszystkie miejsca w teatrze. Powód ją zadziwił