Przed seksem
Okazuje się, że mężczyzna przed seksem też jest niezbyt chętny do odbywania rozmów o rzeczach istotnych. To kwestia związana z jednotorowym męskim sposobem myślenia: cel – pal. Wszelkie kwestie poboczne, jak pytanie o radę, zbaczanie z tematu czy wielopiętrowe dygresje tylko go irytują i sprawiają, że traci rezon. Już Samantha Jones z „Seksu w wielki mieście” pouczała, że w łóżku z rozmów dozwolone jest tylko świntuszenie.