Do chodzenia czy siedzenia?
To pytanie można by uznać za absurdalne, a jednak na sklepowych półkach nie brakuje obuwia, które wydaje się przeznaczone wyłącznie dla pań, które nie planują w ogóle się ruszać.
Szpilki, w których w miarę pewnie stoisz przed lustrem, ale w których nie jesteś w stanie przemierzyć nawet kilku kroków, powinny zostać bezapelacyjnie odrzucone, nawet jeśli są nieopisanie piękne.
Nigdy, przymierzając buty, nie ograniczaj się do stanięcia przed lustrem, ale przejdź się kilka razy po sklepie i sprawdź, czy są chociaż w miarę wygodne. Jeśli natomiast zdarzy ci się kupić za ciasną parę, nie próbuj domowych metod na jej rozciągnięcie, tylko zanieś obuwie do szewca.