Prostowanie, wydłużanie, pogrubianie
Niektórzy tak bardzo chcą dorównać aktorom porno, że wkładają członka w pompy hydrauliczne, wciskają w pierścienie, przywiązują obciążniki, wcierają kremy, żele. W internecie roi od ofert narzędzi i środków do prostowania, wydłużania, pogrubiania.
Mężczyźni są bardziej zakompleksieni na punkcie swojego intymnego wyglądu niż kobiety - wynika z raportu "Czy Polacy mają kompleksy" przygotowanego przez firmę Manubia na podstawie sprzedaży środków (mechanicznych i farmakologicznych) powiększających biust i penisa. Przez trzy miesiące wydali na różnego rodzaju środki około 350 tys. złotych. Były to zioła, herbaty, tabletki, żele, kremy. Produkty te miały w różnym czasie powodować powiększenie penisa o kilka centymetrów. W tej kategorii mieszczą się również środki erekcyjne. Bardzo popularne są też urządzenia zwiększające wielkość penisa - ekspandery.
A kobiety? One zdecydowanie stawiają na powiększanie biustu. Na różnego rodzaju środki wydały w tym samym okresie tylko 31 tys. złotych. Ilość zakupionych przez panie ekspanderów jest jeszcze mniejsza - wydały na nie niecałe 700 złotych.