Seksowna koszulka,czy bawełniane szorty? Ładnie, czy wygodnie?
Seksowna koszulka, czy bawełniane szorty? Ładnie, czy wygodnie? W czym spać? Temat tylko z pozoru wydaje się błahy.
Do rangi problemu urasta wtedy, gdy planujemy pierwszą wspólną noc, czy kilkudniowy wyjazd z nowym partnerem. Większość z nas tak samo przejmuje się nocnym strojem, jak sukienką na randkę.
Wybór nie jest taki prosty. Koronkowy komplecik nie sprawdzi się w górskim schronisku, a bawełniana piżama popsuje efekt randki przy świecach. To, w czym pokażemy się tej nocy, może być też informacją, czego oczekujemy.
(Pat/gabi), kobieta.wp.pl
Ach, te koronki
Wydaje się, że obojętnie, gdzie pokażemy się partnerowi w seksownych koronkach, zawsze wywołamy piorunujące wrażenie. To jeden z tych pewniaków, który sprawia, że mężczyznom szybciej biją serca.
Przylegający do ciała, delikatnie prześwitujący materiał, czy to w postaci haleczki, kompletu, czy zwyczajnej koszulki jest najlepszym wyborem, jeśli planujemy upojną noc. Musimy pamiętać o tym, że ten rodzaj piżamy nie pozostawia złudzeń i jest bardzo czytelnym sygnałem, że nie liczymy jedynie na sen.
Gładka jak jedwab
Miękki, leciutki materiał jak mgiełka otulający ciało, to drugi po koronkach typ piżamy, w której mężczyźni uwielbiają oglądać kobiety. Potrafi tak się układać, że doskonale widać pod nią zarys kobiecej figury.
Dotyk skóry przez jedwabną lub satynową halkę wyostrza zmysły i może być zapowiedzią długiej i romantycznej nocy.
Ten typ nocnego wdzianka sugeruje, że bardziej mamy ochotę na powolne celebrowanie każdej wspólnej godziny, niż szybki finał.
G jak gorset
Przeciwieństwem delikatnej halki jest bielizna do zadań specjalnych, czyli komplet z gorsetem w roli głównej.
Nie mówimy tu o ukrywaniu mankamentów ciała, ale o takich gorsetach, które mają wywołać falę niepohamowanej namiętności.
Jeśli noc jest kontynuacją udanej randki, nie rozbierajmy się do łóżka same. Pozwólmy mężczyźnie "odpakować" nas kawałek po kawałku, jakbyśmy były prezentem. Zapamięta to na długi czas.
W stylu lolitki
Krótkie luźne szorty i koszulka, to propozycja dla wszystkich kobiet, które cenią w łóżku, przede wszystkim wygodę, ale nie chcą rezygnować z seksownego kroju. W takich piżamkach ciało układa się swobodnie, ma dużo miejsca i oddycha.
Ten typ idealnie nadaje się na wspólne wakacyjne wyjazdy i nocne maratony filmowe. Nie jest przesadnie prowokacyjny, ale daleko mu do sportowej piżamy.
Szorty i bokserka
To rozwiązanie na dla tych z nas, które mają mniej oczywiste zamiary. Do krótkich szortów pasują perfekcyjnie jednolite bluzki - bokserki. W takim zestawie każda z nas wygląda dobrze. Ot zwyczajny strój na zwyczajną noc.
Pamiętajmy jednak , że mamy okazję pochwalić się nogami, a piersi pod opinającą bawełną wyglądają bardzo efektownie. Jeśli umówiłyśmy się np. na nocne granie na konsoli, możemy być pewne, że gdy będziemy tak ubrane, nasz mężczyzna przegra większość gier, bo raczej nie będzie mógł się skupić.
Długie spodnie
Ze ściągaczami, prostymi nogawkami, z cienkiej lub grubej bawełny. Do wyboru do koloru. Długie spodnie od piżamy są bardzo praktyczne - jest w nich ciepło i ukryją niedoskonałości figury, co z pewnością doda nam pewności siebie.
Są idealne na wspólne wieczorno-łóżkowe wygłupy.
Gdy delikatnie opadają, zatrzymując się na biodrach, odsłaniają bardzo kuszący fragment ciała. Możemy dopasować do nich luźną lub obcisłą górę, zwykły T-shirt albo ozdobioną koronkami koszulkę.
Na długie zimowe wieczory
Dres, piżama lub kombinezon. Ten ostatni, bardziej przypomina dziecięce śpioszki niż ubranie dla dorosłego człowieka. Jeśli nasz partner ma poczucie humoru, nada się idealnie.
Niektórzy twierdzą, że tzw. pajacyk powinien wylądować w jednym koszu z cielistymi podkolanówkami, jako ostatnia rzecz, w której chciałby oglądać nas mężczyzna.
Tak czy siak, my zdecydowanie polecamy to cudo na długie zimowe wieczory. Są wersje z uszkami i ogonkami, więc można się przebrać za wielkiego zwierzaka.
Luźna koszulka
Choć jest luźna, to jest ten element stroju, w którym faceci lubią nas oglądać. Po pierwsze dlatego , że kończy się zaraz za pupą i wędruje dużo wyżej, gdy podnosimy ręce, po drugie stanowi namacalny dowód, że widzieli nas nago.
To może być też męski T-shirt. Jest tylko jeden warunek. To koniecznie musi być koszulka obecnego partnera.
(Pat/gabi), kobieta.wp.pl
