Królowe i królowie dansingów
W czasach PRL-u były popularne takie lokale jak SPATiF czy Adria. Wieczorami zamieniały się one w kultowe dansingi, w których rozwijało się życie towarzyskie, a na estradzie pojawiał się królowe i królowie dansingów.
Tańce do białego rana, ogromne ilości alkoholu oraz rozmowy o życiu i sztuce. Tak wyglądały kultowe dansingi i potańcówki w czasach PRL-u. Pojawiali się na nich zarówno przedstawiciele bohemy, jak i dygnitarze partyjni, a łączyła ich chęć wspólnej zabawy i oderwania się od szarej rzeczywistości. W lokalach panował blichtr, wieczór urozmaicał występ striptizerki, a obowiązkowym elementem była muzyka grana na żywo. Takie utwory jak "Gdzie ci mężczyźni" czy "Ostatnia niedziela" stały się przebojami granymi niemal w całym kraju. W Warszawie działał tak zwany zabawowy trójkąt bermudzki, czyli Adria, Sofia i Dom Chłopa. Dziś tradycja dansingów wciąż jest żywa i ma się coraz lepiej.
"Ich żywiołem jest noc" - tym hasłem został opatrzony plakat filmu "Córki dancingu", który wskrzesza lata 80. i stołeczne imprezy z tamtych czasów. Jak bawiono się w przeszłości na dansingach? Kto zasłużył na miano królowej i króla dansingu? Zajrzyjcie do naszej galerii!