Ażurowy luksus
W kipiącej od przepychu i bogactwa barokowej modzie koronki były wręcz pożądane. A przez to, że tworzenie ozdobnych splotów wymagało ponadprzeciętnych umiejętności i było bardzo czasochłonne, ażurowe dekoracje szybko przebiły wartość szlachetnych kamieni oraz złota. Drogocenne koronki stały się wówczas wyznacznikiem luksusu – im więcej ich było na ubraniach, tym wyższy był status majątkowy ich właściciela. Nie każdy elegant mógł sobie jednak pozwolić na koronkową ekstrawagancję i maksymalizm – otóż w niektórych regionach Europy tylko nieliczni dostąpili zaszczytu noszenia tego rodzaju ozdób. Jeśli osoba z niższej hierarchii stroiła się w kołnierze o szerokości nieodpowiedniej do jej statusu, nie mogła przekroczyć bram miasta, dopóki zdobny element nie został skrócony do konkretnej długości.