Śmiercionośne bankiety
To, że elegancka dama wybrała na bankiet sukienkę w innym odcieniu niż zieleń, wcale nie oznaczało, że przeżyje całe przyjęcie. Otóż Zieleń Scheelego czyhała na swoje ofiary również na talerzu. Do historii przeszedł już jeden londyński bankiet zorganizowany przez Pułk Wojsk Irlandzkich w połowie XIX wieku. Stoły zostały udekorowane cukrowymi zielonymi listkami, które wyglądały tak smacznie i estetycznie, że wielu gości postanowiło zabrać je do domu i poczęstować nimi dzieci. Chwila przyjemności doprowadziła niestety do śmierci maluchów, gdyż słodkości miały w sobie sporą dawkę Zieleni Scheelego.
To jednak nie koniec niebezpieczeństw, na które byli narażeni najmłodsi. Śmiertelny barwnik był często wykorzystywany przy produkcji zabawek.