Szaleństwo Wonderbra
Prawdziwe bieliźniane szaleństwo zaczęło się za sprawą stanika Wonderbra i Louise Poirier, która dopracowała do perfekcji staniki z mechanizmem push-up. Jej biustonosz składał się z 54 elementów konstrukcyjnych, a ich zadaniem było jak najlepsze uwydatnienie biustu. Kobiety oszalały na punkcie tych staników, które sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Jak pisze Nina Garcia - "Pierwsze biustonosze Wonderbra pojawiły się na Manhattanie w opancerzonych samochodach i limuzynach. Modelki i ochroniarze wszelkiej maści rozpakowywali pudła, a tłumy kobiet rozrzucały konfetti i wymachiwały metkami". Czegoś takiego nie było jeszcze w historii bielizny!