Krystyna Pawłowicz tłumaczy swój styl. Twierdzi, że nosi szlachetny len
Krystyna Pawłowicz słynie nie tylko z ciętego języka, ale również specyficznego stylu. Posłanka ewidentnie stawia przede wszystkim na wygodę, a nie na elegancję. Ostatnio jej modowa stylizacja została szczegółowo opisania w tabloidzie, na co Pawłowicz zareagowała ciętą ripostą.
Krystyna Pawłowicz skrytykowana
W upalne dni noszenie garniturów czy dopasowanych garsonek może być wyjątkowo uciążliwe, dlatego niektórzy politycy starają się ubierać nieco luźniejsze i cieńsze ubrania. Zwolenniczką letnich stylizacji z pewnością jest Krystyna Pawłowicz, która ostatnio pojawiła się Sejmie ubrana w - jak to stwierdził jeden z tabloidów - "pokutny wór".
Redakcja "Super Expressu" dosadnie skrytykowała beżową sukienkę posłanki Prawa i Sprawiedliwości. "Niestety, pani Krysia nie ma zmysłu modowego. Tylko przypomnę, że jakiś czas temu twierdziła, że inspirację stanowi dla niej Agata Duda. Cóż, nie sądzę, żeby prezydentowa kiedykolwiek nałożyła na siebie pokutny worek" - stwierdził projektant Piotr Krajewski w rozmowie z tabloidem.
Krystyna Pawłowicz ostro odpowiada
Znawca mody zapewnił, że krytykował Pawłowicz w dobrej wierze. "Nie chodzi o to, żeby sprawiać komukolwiek przykrość, jednak wygnieciona sukienka nie tylko uwypukla wszelkie mankamenty, ale przede wszystkim wygląda niechlujnie i nie przystoi do powagi Sejmu" - dopowiedział.
Na odpowiedź posłanki nie trzeba było dużo czekać. Krystyna Pawłowicz zapewniła, że wspomniana sukienka, jest produktem najwyżej klasy. "Tacy specjaliści od ubrań i materiałów, że nie odróżniają swojej chińszczyzny z pobliskiego bazarku od szlachetnego, polskiego lnu, który się przecież gniecie!" - podkreśliła.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: Patryk Vega odpowiada Krystynie Pawłowicz
