Kukulska pokazała jak karmi dziecko. Medytując i z malunkami na twarzy!
Gwiazda pochwaliła się zdjęciem na Instagramie!
Natalia Kukulska niedawno po raz kolejny została mamą. We wpisie na Instagramie poinformowała, że jej córka przyszła na świat 5 stycznia tego roku. Na tym samym portalu, ponad pół roku później, podzieliła się też z fanami fotografią na której karmi dziecko piersią. A karmi nie byle jak, bo... z resztą sami zobaczcie!
Na planie
Zdjęcie pochodzi prawdopodobnie z planu teledysku, a raczej zza jego kulis. Piosenkarka pozuje, medytując, a jej twarz zdobią dziwne malunki. Jak widać, Natalia ma nieszablonowe sposoby na pogodzenie macierzyństwa z pracą zawodową!
Na schodach
Gwiazdy coraz chętniej chwalą się tym, że karmią piersią swoje maleństwa. Co odważniejsze panie chętnie wrzucają do sieci zdjęcia. Do ich grona należy także dziennikarka Anna Kalczyńska, która podzieliła się z obserwatorami fotografią w wieczorowej sukience i eleganckich sandałach na szpilce. Karmi dziecko siedząc... na schodach.
Na leżaku
Pisaliśmy też o internautce, która wzbudziła niemałe kontrowersje zdjęciem z luksusowego hotelu, gdzie siedząc w bikini na leżaku podaje córeczce pierś.
- Specjalne chwile z moją małą damą. Chciałem podzielić się, jak teraz wygląda moja rzeczywistość... To jest dla mnie normalne. Czy to nie świetne, że wszyscy jesteśmy zupełnie inni? Jak nudne byłoby życie, gdyby było inaczej. Piękna chwila, którą będę świętować i cieszyć się nią - napisała.
Na okładce
W Polsce furorę zrobiło okładkowe zdjecie książki Matyldy Kozakiewicz, znanej w sieci jako Segritta. Umieściła na niej swoje zdjęcie jako... Matki Boskiej. Matylda karmi 2-letnie dziecko, a poniżej widnieje prowokacyjny tytuł: Złe matki są najlepsze - Poradnik szczęśliwej mamy.
- Wydawało mi się naturalne, że skoro to zupełnie naturalny proces w macierzyństwie, a matki z dziećmi nie siedzą zamknięte w domach - to czasem taka musi nakarmić w parku, w urzędzie lub na uczelni. Nie widziałam w tym nic złego, nic obrzydliwego (od kiedy cycki są obrzydliwe?!), a na dodatek tak rzadko widuję karmiące publicznie matki, że problem wydawał mi się nieistniejący. A jednak. Myliłam się - napisała na swoim blogu.
W sieci posypały się pozytywne komentarze chwalące Matyldę za odwagę i nieszablonowe podejście do macierzyństwa. Uważacie, że pokazywanie karmienia piersią jest w porządku czy należy pozostawić ten moment dla siebie?