"Lalunia, która miała okres"
W 2012 roku nie potrzebował już nawet mediów do głoszenia swoich seksistowskich wypowiedzi. Chętnie głosił je na Twitterze. W sierpniu popełnił słynnego twitta o Ariannie Huffington (współwłaścicielce „Huffington Post”): „Jest nieatrakcyjna, i zewnętrznie, i wewnątrz. Całkowicie rozumiem, że jej były mąż zostawił ją dla faceta. To była dobra decyzja”.
W 2013 roku znów na Twitterze wypowiedział się na temat napaści seksualnych na kobiety w amerykańskiej armii: „26 tys. napaści. A czego się spodziewali ci geniusze, skoro kobiety i mężczyźni przebywają w jednym miejscu?”
W 2015 tak skomentował na Twitterze kandydaturę Hillary Clinton, nawiązując do romansu jej męża z Monicą Lewinsky: „Jeśli Hillary nie potrafi zaspokoić swojego męża, jakim cudem uważa, że zaspokoi Amerykanów?”.
W sierpniu tego samego roku, po jednej z debat prezydenckich, podczas której prowadząca, Megyn Kelly, wypytywała go o seksistowskie wypowiedzi, nazwał ją na Twitterze „lalunią” i stwierdził, że prawdopodobnie miała tego dnia okres.