Lara Gessler nie weźmie drugiego ślubu. Piotr Szeląg się nie oświadczy

Lara Gessler od miesięcy jest zakochana w prawniku Piotrze Szelągu. Para zaczęła się spotykać jeszcze w trakcie rozwodu cukierniczki z Pawłem Ruczem. Jak mówi dziś jej nowy partner, nie mają potrzeby legalizować swojego związku.

Tygodnik "Twoje Imperium" zapytał Piotra Szeląga, czy zamierza klęknąć z pierścionkiem przed Larą Gessler. Mimo że świetnie dogaduje się z mamą ukochanej, to raczej nie ma mowy o weselnych dzwonach. – Jest nieograniczona ilość możliwości i konfiguracji, w jakich dwoje ludzi może być razem – mówi Szeląg.

Partner Gessler stwierdził, że wynika to z tego, iż jest zwolennikiem rzymskich małżeństw, tzn. nazywania siebie mężem i żoną bez formalnego przypieczętowania związku. – Nie oceniam, czy to dobrze, czy niedobrze, że ludzie biorą śluby – podkreśla. – Skoro tak się dzieje, to oznacza, że jest na to miejsce w naszym teraźniejszym świecie. Ale w pracy prawnika i na własnej skórze miałem okazję wyspecjalizować się w temacie ślub – dodaje.

Mimo że Szeląg planuje nadal żyć z Gessler na tzw. kocią łapę, to pozostaje romantykiem. – Nie odwracam się od duchowości, przeciwnie. Nasza relacja, oprócz wymiaru fizycznego, ma przede wszystkim charakter metafizyczny – zaznacza.

Lara Gessler rozstała się z mężem wiosną 2019 r. To on poinformował o tym za pośrednictwem mediów społecznościowych, kiedy w rozpaczliwym poście szukał mieszkania. Po rozwodzie barman wyprowadził się z kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl