Lech Wałęsa zdradza szczegóły życia intymnego z żoną. "Na to nie było czasu"
11.10.2017 12:06, aktual.: 11.10.2017 12:42
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka lat temu Danuta Wałęsa wydała książkę, w której opowiedziała o trudnych relacjach z jej mężem. Jak wszystkie doskonale pamiętamy, Lech Wałęsa był zaskoczony i rozgoryczony posunięciem żony. Teraz postanowił opowiedzieć o ich życiu intymnym z własnej perspektywy.
Niedawno na rynku ukazała się książka "Ja. Rozmowa z Lechem Wałęsą", której autorami są Andrzej Bober i Cezary Łazarewicz. Na jej łamach przeczytamy o sekretnym życiu intymnym Lecha i Danuty. Pierwszy przewodniczący „Solidarności" zapytany o miłość pokusił się o kilka bardzo szczerych wyznań.
Opowiedział m.in. o tym, jak układały się jego relacje z żoną, gdy wracał do domu po dłuższej nieobecności. - Zawsze, kiedy wychodziłem z aresztu, czy jak wracałem z delegacji, kochaliśmy się bardziej. Tyle było miłości – powiedział.
Jednak znacznie bardziej zainteresowała nas jego kolejna wypowiedź, z której wynika, że w ich życiu nie było miejsca na rozbudowaną grę wstępną. – Na to nie było czasu. Przy takich dużych rodzinach, przy robotniczym stylu życia nie ma takich zabaw. Tak się bawią intelektualiści. W robotniczych rodzinach są proste reguły gry – czytamy.
Z książki "Ja. Rozmowa z Lechem Wałęsą" możemy też dowiedzieć się, jak zmieniły się relacje małżonków po premierze głośnej książki Danuty "Marzenia i tajemnice". - Usamodzielniła się (...) Przejęła władzę, sama o wszystkim decyduje - wyznał. Dodał też, że w kwestii domowych obowiązków nigdy nie mógł na nią narzekać. - Nie można jej nic zarzucić, w domu jest wszystko zrobione, wszędzie jest porządek - czytamy. Jesteśmy ciekawe, jak Danuta Wałęsa zareaguje na te wyznania...