Leszek Miller – „spoko dziadek”. Składa wytatuowanej wnuczce życzenia na Facebooku
Były premier świetnie odnajduje się w mediach społecznościowych, ale ostatnio korzysta również na zainteresowaniu wokół jego wnuczki, Moniki. Można nawet rzec, że trochę się przy niej ogrzewa, gdy spodziewalibyśmy się protekcjonizmu raczej z jego strony.
Ale na szczęście w mediach społecznościowych koneksje polityczne nie mają znaczenia, a liczą się treści, które ludzie udostępniają. I o ile Leszek Miller nie dostał się ponownie do Sejmu, ze względu niskie poparcie jego partii, o tyle jego wnuczka, Monika, miałaby już ciut większe szanse. W końcu na Instagramie obserwuje ją rzesza 100 tysięcy fanów. I tu być może potencjał wyborczy zwietrzył były premier.
Monika Miller obchodzi właśnie swoje 23. urodziny, a niegdyś prominentny dziadek składa jej życzenia na swoim profilu na Facebooku (Instagrama nie ma, Twitter obecny): „Monika Miller w rocznicę swoich urodzin. Wiele ludzkiej życzliwości i pogody ducha na co dzień!”. Słowa oszczędne, ale zapewne więcej usłyszała na żywo. Udostępnia przy tym jej zdjęcie z dużymi balonami sugerującymi wiek i w czerwonej sukience.
Internautom spodobał się ten gest i wszystkie komentarze są w pozytywnym tonie: „Panie Premierze, Pan to chyba spoko dziadek jest?”, „Wspaniała wnuczka godna dziadka. Przyłączam się serdecznych życzeń urodzinowych”, „Podobna do Pana, Panie Premierze, pozdrawiam”. No tak, może tylko ma mniej kolczyków.
Wnuczka Millera to modelka alternatywna. Dziadek lubi się z nią pokazywać i nie krępuje go, jak początkowo zakładano, rozmowa o niej czy o jej preferencjach seksualnych. Czuć między nimi pozytywną, rodzinną więź, a były premier odczuwalnie poszerza swoje horyzonty przy kolorowej Monice.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl