Lidia Popiel w czarno-białej klasyce

- Jeśli nie wiesz, co na siebie włożyć, wybierz białą koszulę -zapewniają styliści. Trudno się z tym nie zgodzić. Biała koszula zawsze wygląda dobrze, a dowodem na to może być chociażby ostatnia stylizacja Lidii Popiel. Zobaczcie sami!

Lidia Popiel była jedną z gwiazd zaproszonych na premierę sztuki "Frankenstein" w warszawskim Teatrze Syrena. Żona Bogusława Lindy, który jest reżyserem spektaklu, wybrała na ten wieczór klasyczne połączenie bieli i czerni.

Podstawą stylizacji jest obszerna, męska koszula, rozpięta w okolicach dekoltu. Do tego ołówkowa spódnica, dopasowana w pasie i biodrach.

O "temperamencie" stylizacji przesądziły dodatki. Cienki skórzany pasek na biodrach, botki z ćwiekami, kopertówka z frędzlami i co najmniej pięć bransoletek! Dzieje się sporo, ale w przypadku tak klasycznych ubrań, jak biała koszula i ołówkowa spódnica, zestaw aż prosi się o tego typu elementy.

Podoba nam się nie tylko stylizacja. Spójrzcie na figurę 57-letniej gwiazdy! Lidia Popiel, znana polska modelka, która od wielu lat stoi po drugiej stronie obiektywu, wciąż ma sylwetkę, której mogą jej pozazdrościć młodsze koleżanki!

Kropką nad i jest fryzura i makijaż. Falujące nieco "hippisowskie" włosy Lidia Popiel połączyła z delikatną czarną kreską na powiekach i różowych błyszczykiem. Pod oczami odrobina rozświetlacza, a na policzkach wiosenny róż. Jest bardzo naturalnie i świeżo! Lidia Popiel to jedna z gwiazd, która nie wstydzi się swoich zmarszczek i dowodzi, że ich obecność wcale nie przeszkadza kobietom być wciąż pięknymi.

Zobaczcie też: 7 SPOSOBÓW NA BIAŁĄ BLUZKĘ, KTÓRYCH NIE ZNALIŚCIE!